Już w grudniu 2019 dobiegnie końca rozwijana przez czterdzieści lat saga Gwiezdne wojny, stanowiąca podstawę uniwersum Star Wars i będąca jednym z największych dzieł kinematografii.
Najbliższe miesiące będą dla nas wszystkich niezwykłym czasem. Całoroczne oczekiwanie na Epizod IX poprzedzone będzie premierami wielu publikacji, które pozwolą nam przypomnieć sobie wszystkie osiem części sagi. Również wśród treści pojawiających się tu na blogu znajdą się materiały dotyczące każdego z filmów.
Gwiezdne wojny: Mroczne widmo (Star Wars: The Phantom Menace)
EPIZOD I
Reżyseria: George Lucas
Scenariusz: George Lucas
Gdzieś w połowie lat dziewięćdziesiątych George Lucas uznał, że technologia doścignęła jego wyobrażenia pierwszych trzech epizodów sagi Star Wars. Epizody IV-VI swoją premierę miały kilkanaście lat wcześniej.
W 1999 do kin trafił film Gwiezdne wojny: Mroczne widmo, rozbijając przy tym box office. Produkcja wzbudziła także wiele emocji. Nic dziwnego - fani wreszcie mieli możliwość podążać losami bohaterów, którzy we wcześniejszych filmach stanowili łącznik z tajemniczą przeszłością.
Dziewięcioletniego Anakina Skwalkera zagrał Jake Lloyd, a młodszego Obi-Wana Kenobiego Ewan McGregor. Do swoich ról powrócili Ian McDiarmid jako Palpatine, Anthony Daniels jako C-3PO, oraz Frank Oz, który podłożył głos i poruszał kukiełką Yody, następnie zastąpioną modelem wygenerowanym komputerowo. Nowych bohaterów zagrali: Liam Neeson (Qui-Gon Jinn), Natalie Portman (Padmé Amidala), Ahmed Best (Jar Jar Binks), Pernilla August (Shmi Skywalker), a także Samuel L. Jackson (Mace Windu) i Ray Park (Darth Maul).
Muzykę skomponował ponownie John Williams, a za efekty odpowiadali znów specjaliści z Industrial Light & Magic.
Tak wspaniały zespół gwarantował pewny sukces. I rzeczywiście - Epizod I okazał się finansowym hitem, a opinie fanów krótko po premierze stanowczo odbiegały od sceptycznie nastawionych krytyków. Jednak im więcej czasu mijało od pamiętnego dnia premiery, film zaczął mieć problemy podobne jak teraz Epizody VII - IX, pozbawiony był jednak wsparcia ze strony znawców kina. Po tym jak marka trafiła w ręce nowego właściciela, temat wad prequeli troszkę ucichł i teraz traktowane są przez większość jako naturalny element dziewięciocześciowej sagi. Ma to najpewniej także związek z tym, że pokolenie wychowane na tych filmach stara się teraz bronić swojego dzieciństwa.
W najbliższych tygodniach Mroczne widmo będzie głównym tematem treści na blogu, oczekujcie więc postów z intrygującymi ciekawostkami, a także rozważaniami.