Atak klonów - 5 ciekawostek

Z każdym filmem związanych jest wiele ciekawych historii. Twórcy często zmieniają swoją początkową wizję lub celowo umieszczają w produkcji ciekawe nawiązania. Oto kilka związanych z Epizodem II.



1. Dwudziestu wspaniałych 

W archiwach Jedi znajdują się popiersia mistrzów, którzy opuścili zakon, w tym Hrabiego Dooku. Scena w której Jocasta Nu opowiada o tym Obi-Wanowi, została wycięta z ostatecznej wersji filmu.



Tak na prawdę popiersia zostały wykonane na podobieństwo twórców filmu, w tym Georga Lucasa.

2. Pojedynek na Geonosis

W jednej z ostatnich scen filmu Yoda, po raz pierwszy w historii, włącza miecz świetlny. To właśnie na potrzeby pojedynku z Dooku stworzono nowy model sędziwego mistrza. Tym razem wykorzystano CGI.



Większość scen z pojedynku została nagrana bez udziału Christophera Lee. Twarz aktora nałożono na dublera dopiero w postprodukcji.


3. Zła passa...

Do czasu aż Disney zaczął finansować produkcje Lucasfilmu, Atak klonów był najdroższym filmem z całej sagi. 



Co prawda, oczywiście się zwrócił - i to z dużą nadwyżką, ale mniej od niego zarobił wyłącznie Powrót Jedi, jeżeli nie uwzględni się inflacji.

4. Dooku była kobietą!

Początkowo główną antagonistką filmu miała być kobieta-Sith, z której później EU zrobiło Asajj Ventress. George Lucas zmienił zdanie, kiedy pojawiła się możliwość, że w filmie może zagrać legendarny aktor Christopher Lee. Wtedy postał Hrabia Dooku.



5.Złej passy ciąg dalszy...

Epizod II był nominowany do Oscara wyłącznie za efekty specjalne. Nagrody nie zgarnął.



Dużo bardziej szczodra była komisja przyznająca nominacje do Złotych Malin. Atakowi klonów przyznano aż siedem, z czego dwie udało mu się ostatecznie zdobyć: za najgorszego aktora (Hayden Christensen) i najgorszy scenariusz.

Bądź na bieżąco! Polub profil na FACEBOOKU!